Rozdział 6
Celina Ranek
Obudziły mnie promienie słońca które spadały do mojego pokoju. Głowa strasznie mnie bolała i tej chwili marzyłam o tabletkach przeciw bólowych. Po przetarciu oczów już lepiej coś widziałam, to co zobaczyła przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Po całym pokoju były porozrzucane ubrania, łóżko wyglądało jakby przeszło po nim tornado. Na łóżku była kartka od razu rozpoznałam pismo Johanna. "Musimy pogadać jestem na treningu mam nadzieję że się złapię przed konkursem, nie chciałem się budzić słodko spałaś". Próbowałam sobie przypomnieć co się na imprezie działo, pamiętam wszystko do momentu fajerwerek a potem urywek tańca w klubie oraz to jak się całowaliśmy w windzie. Zaraz co całowaliśmy się jak do tego doszło to nie wiem alkohol zrobił swoje. Wychodząc spod kołdry owinęłam się kołdrą i poszłam do łazienki ubrać się i doprowadzić do stanu używalności. Wychodząc z łazienki zauważyłam jak do pokoju wchodzi Lena.
-No widzę że nie źle zabalowałaś.
-Proszę się Lena nawet mi o tym nie mów. Kompletnie nic nie pamiętam .
-No tyle co ty wczoraj wypiłaś to ja się nie dziwię.
- Miałaś mnie pilnować
- Przepraszam ale poszłam się bawić z Andre a tego co widziałam to super się bawiłaś z Johannem. Jak noc?
- Chyba dobrze z tego co tam pamiętam a pamiętam niewiele.
Potem Lena pomogła mi sprzątać pokój. Konkurs wygrał Johann. Czyli nie nowość.
Ostatni konkurs, wręczenie orła:
Przed ten cały czas nie miałam czasu pogadać z Johannem. Albo to on nie miał czasu albo ja. Umówiliśmy się że pogadamy po dekoracji. Kiedy przyszedł czas na dekorację to oglądałam ją z zaciekawieniem z chłopakami oraz z Leną. Kiedy Johann po odebraniu orła, musiał udzielić kilku wywiadów. Chłopcy już dawno poszli a Lena gdzieś się w tłumie ulotniła. Poszczekam jak Johann skończy i podeszłam mu pogratulować.
-Gratulacje
-Dzięki
Po prostu nie wytrzymałam i pocałowałam Johann. Tak bardzo pragnęłam jego ust. Po tym pocałunku wszystko sobie przypomniałam.Poczułam jak odejmuje moją talię a ja zarzucam ręce na jego szyję.
Po dłuższej chwili oderwaliśmy się od siebie gdyż zabrakło nam oddechu .
-Zostaniesz moją dziewczyną ?-Nie spodziewałam się takiego pytania
-Ja....
Z góry przepraszam za błędy, do zobaczenia do soboty.
Czytasz=Komentujesz=Motywujesz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz